Jak zwiększyć dochód w E-commerce, bez zwiększania budżetu reklamowego
Marketing Manager
Marketing Manager
Każdy marketingowiec wie, że 50% budżetu reklamowego wyrzuca w błoto. Problem w tym, że nie wie, które 50%. Dziś pokażę Tobie, jak to zmienić! Zobaczysz na konkretnym przykładzie, jak dzięki jednej funkcji Google Analytics, można zwiększyć dochód E-commerce nawet dwukrotnie! Bez zwiększania budżetu marketingowego.
Gdy rozpoczynasz prowadzenie sklepu e-commerce sytuacja jest dość prosta. Wydajesz 5000 zł na kampanię z influencer-em. Nie masz innych źródeł ruchu, więc czarno na białym widzisz wygenerowany ruch i sprzedaż. Na upartego nawet bez żadnej podpiętej analityki.
Odliczasz koszt zakupu produktu, logistyki i budżetu reklamowego i wiesz, czy kampania była dla Ciebie opłacalna. Proste? Proste.
Jednak, jeśli działasz już od kilku lat i masz wiele źródeł pozyskania ruchu, to nie jest już tak łatwo. Płacisz jednej agencji za SEO, więc część ruchu pochodzi z wyszukiwarki. Druga agencja regularnie publikuje posty na Facebooku, Instagramie i dodatkowo prowadzi reklamy FB ADS. Trzecia agencja zajmuje się reklamami Google ADS. Dodatkowo kilku blogerów ma linki do Twojej oferty na swoim blogu, które również regularnie generują ruch na Twoim sklepie. Znasz to?
Czy w takim przypadku wiesz, skąd pochodzi ruch i sprzedaż w Twoim e-commerce?
Niestety większość małych i średnich ecommerce-ów stosuje strategię “na misie”. Czyli mi się wydaje… Albo co gorsza, słucha porad “ekspertów” z agencji marketingowych.
Byłoby fajnie, gdybyś miał jedną agencję od wszystkiego, a w niej koordynatora, który prowadzi analitykę za Ciebie. Jednak niestety to rzadkość. Prawda?
Teraz spróbuję Cię przekonać, że kontrolowanie budżetu reklamowego jest kluczowe dla Twojego biznesu.
Wyobraź sobie, że wydajesz 40 000 zł miesięcznie na reklamę. Dla uproszczenia masz tylko 4 źródła ruchu. Reklamy FB Ads i Google Ads oraz dwóch influencer-ów.
Dla uproszczenia, bez względu na wielkość sprzedaży zakładamy, że Twoje koszty bez kosztów marketingu wynoszą 80%. Więc, jeśli coś sprzedasz bez reklamy, to masz dochód na poziomie 20%. Sprzedałeś produktów za 10 000 zł, zostało 2000 zł, od których jeszcze trzeba odjąć koszt reklamy.
Teraz przeanalizujmy, jak zmieni się Twój dochód, zmieniając tylko procentowy udział podziału budżetu reklamowego na poszczególne źródła ruch płatnego.
Na każde źródło przeznaczamy 25% z budżetu o wysokości 40 000 zł.
Łącznie wydałeś 40 000 zł, a zarobiłeś 16 000 zł.
Teraz wyobraź sobie, że dzięki prowadzeniu analityki dla kampanii zewnętrznych, odkryłeś, że influencer 2 generuje największy ruch i sprzedaż (ROI kampanii). W takim wypadku nie rezygnujesz ze wszystkich źródeł ruchu, ale dla trzech zmniejszasz ich udział z 25% na 10% budżetu, a resztę przenosisz do najskuteczniejszego źródła.
Teraz przeanalizuj poniższą tabelę, aby ocenić zmiany w Twoim dochodzie, w zależności od przeniesienia budżetu marketingowego na bardziej efektywne źródła ruchu.
Prawie dwukrotnie większy dochód, przy tym samym budżecie reklamowym!
Dlatego, że w przykładzie nr. 1 zbieraliśmy dane, poznaliśmy ROI i mogliśmy wprowadzić zmiany na bazie LICZB!
Oczywiście powyższy przykład, to tylko teoretyczne założenia, które możemy podważyć. Np. to, że pojedynczego influencer-a trudno skalować, bo jego społeczność wygeneruje dużą sprzedaż maksymalnie kilka razy i ROI po chwili by spadło. Jednak mimo wszystko, mam nadzieję, że przekonałem Cię, że dane na temat ruchu zewnętrznego warto zbierać i REGULARNIE analizować.
Dwa powyższe przykłady są optymistyczne i zakładają, że wydając pieniądze na marketing zawsze generujesz zyski. Często jest tak, że wydajemy pieniądze na reklamy i one się nie zwracają. Nikt tego nie mierzy, a agencja marketingowa mówi Tobie “3 miesiące musimy optymalizować kampanie” a po 3 miesiącach usłyszysz “nie ma zysków, bo budżet kampanii, aby osiągać efekty w twojej branży musi być większy. Zwiększmy budżet i sprawdźmy co będzie za 3 miesiące.” Właściciel biznesu często nie zna się na analityce, więc pozostaje zaufać agencji, pomimo, że nie ma pewności, czy dalsze działania kiedykolwiek zaczną generować zysk.
Czasem zadaję pytanie właścicielom e-commerce-ów:
– Dlaczego nie zwiększysz budżetu marketingowego?
– Nie mam więcej.
– Ok, a gdybyś wiedział, że jeśli wydasz 10 000 zł, to wróci do Ciebie 12 000 zł, czyli zarobisz na czysto 2000 zł w miesiąc, to zainwestowałbyś?
– NO JASNE! Nawet 50 000 zł by się znalazło.
A jaka jest Twoja odpowiedź? 😉
Problem jest w tym, że wszyscy myślą, że analityka w Google Analytics jest trudna i trzeba do tego specjalisty, zaawansowanej wiedzy i dużo czasu. To prawda, poznać i zrozumieć wszystkie możliwości Google Analytics, to wiele miesięcy pracy. Ale Ty nie potrzebujesz znać wszystkiego!
Wprowadź na początek i zacznij analizować tylko jedną funkcję. Linki UTM. Być może o niej już słyszałeś, ale najprawdopodobniej jeszcze nie używasz. Jest to funkcja, od której powinieneś zacząć z GA. Jestem tutaj, aby krok po kroku Ciebie tego nauczyć.
Stworzyłem dla Ciebie bezpłatny poradnik, dzięki któremu w ciągu jednego dnia samodzielnie wszystko poznasz i skonfigurujesz. Instrukcja krok po kroku, na konkretnym przykładzie i z dokładnymi zrzutami ekranu dla każdego kliknięcia myszką.
W końcu będziesz wiedzieć, które działania marketingowe mają najlepszy ROI, czyli generują najwięcej ruchu w stosunku do wydanych pieniędzy.
Korzyść: dowiesz się, w które działania marketingowe warto inwestować, aby generować większy dochód, przy tym samym budżecie marketingowym.
Spis treści poradnika:
To wszystko bezpłatnie od zespołu Tebim, bo zależy nam na Twoim rozwoju i sukcesie!